1 września 2018 roku co było dla nas zaskoczeniem (bo Dejzi według różnych źródeł była niedojrzała płciowo)przyszło na świat 6 maluchów.1 dziewczyna i 5 chłopaków. Dejzi do 4 tygodnia bardzo o nie dbała później przerosła ją ilość dzieciaków i musieliśmy jej pomóc.
Wszystkie maluchy znalazły nowe domy i mają się dobrze. Jeden samiec nazwany przez córkę RYSIO został z nami, z dwóch powodów. Był najsłabszy w miocie i córka by mi nie darowała jak by maluch z nami nie został.
Bardzo się cieszę, że maluchy już w nowych domach. Moje rady na pewno pomogły, ale to przede wszystkim Wasza ciężka praca i poświęcenie odpowiadają za sukces :) Życzę samych sukcesów hodowlanych i mam nadzieję, że obejdzie się bez trudnych doświadczeń. Pozdrawiam, Paulina.
OdpowiedzUsuńMieszanka mleka z Pani przepisu była niezawodna- żadnych problemów trawiennych nie było, dodatkowo wszelkie informacje od Pani o każdej porze dnia dużo nam pomogły. Wyeliminowaliśmy wiele błędów co do żywienia dorosłych i wszystkich kondycja się poprawiła. DZIĘKUJEMY !!!!
UsuńDzień dobry,
OdpowiedzUsuńOd paru miesięcy jestem posiadaczką samca Hudsona. Zaciekawiło mnie jakie to błędy żywieniowe można popełnić w żywieniu Hudsonów? Proszę o rozwinięcie tematu. Przy okazji chciałam zapytać w jakiej miejscowości jest Państwa hodowla? Być może będę chciała zdobyć samiczkę dla mojego Hudsona :)
Witam. Czy mają Państwo małego Hudsona na sprzedaż? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdzień dobry,
OdpowiedzUsuńPosiadam hadsona od maja 2020 roku ma dużą wolierę wysokość 160, głębokość 60 a szerokość 100, ale niestety nasz energiczny CJ- to jego imię ucieka z woliery przegryza boczne drewniane ścianki proszę o podpowiedz gdzie można zakupić klatkę o podobnych wymiarach jakie posiadam ale cała z siatki ( podobne mają państwo na zdjęciach)